|
Wypadki z udziałem broni palnej:
Ku przestrodze wszystkim aktualnym i przyszłym posiadaczom broni
palnej, zarówno służbowej, klubowej jak i własnej,
dedykujemy ten dział. Oto zebrane i znalezione w internecie
publikacje, pozostawiamy je bez komentarza.
Wypadki z bronią palną*,
inne patologie |
Źródło
i daty publikacji: Gazeta Wyborcza / TVN / Rzeczpospolita |
|
Policjanci |
|
18.06.2009 r.,
Starachówka, Postrzelenie chorego przez Policjanta |
31.05.2009 r.,
Katowice, Złomowanie broni i skandal
z gangsterami w tle |
10.03.2009 r.,
Lublin, Postrzał w czasie treningu policyjnego na
strzelnicy |
27.08.2008 r.,
Legnica, Policjant postrzelił Policjantkę w udo |
21.05.2008 r.,
Horyniec Zdrój, Policjant postrzelił kolegę, czyszczenie |
22.10.2004 r.,
Gliwice, Postrzał Policjanta podczas czyszczenia broni |
22.12.2003 r.,
Bielsko Biała, Policjant postrzelił się w brzuch |
03.11.2003 r.,
Gliwice, Postrzał
Policjanta podczas czyszczenia broni |
27.03.2003 r.,
Warszawa, Wyrok dla Policjanta - postrzelenie
weterynarza |
24.03.2003 r.,
Sobków, Postrzał Policjanta w toalecie |
13.05.2002 r.,
Lublin, Postrzał Policjanta podczas symulacji
zatrzymania |
|
|
Sportowcy |
|
Brak adekwatnych
wypadków i patologii |
|
* - nie publikujemy najbardziej
drastycznych przykładów
wypadków śmiertelnych z użyciem broni służbowej oraz takich,
z
których wynika, iż postrzał był rezultatem
próby samobójczej lub był związany z
konfliktami
rodzinnymi. Ich znaczną ilość można znaleźć we własnym
zakresie w
popularnych
wyszukiwarkach internetowych.
Wymienione wyżej przykłady związane z nieumiejętnym lub nieprawnym
użyciem służbowej broni palnej zamieszczamy ku przestrodze
użytkownikom broni, decydentom oraz
tym, którzy uważają, że trening strzelecki z broni własnej
oraz podniesienie kwalifikacji strzeleckich nie
znajdują uzasadnienia.
Adekwatnych wypadków
z udziałem sportowców i równie
drastycznym użyciem broni sportowej nie znaleźliśmy.
Najprawdopodobniej
większości ww. wypadków można było zapobiec. Co sądzą sami
Policjanci na temat skostniałych przepisów i procedur
zgubnych w
skutkach można dowiedzieć się na ich internetowym forum www.ifp.pl
Oto kilka
wybranych i
krytycznych opinii o filozofii treningu strzeleckiego w Policji,
zamieszczonych w styczniu 2010 r., środowisko strzeleckie nie może się
zgodzić na przenoszenie takich wzorców na grunt sportu
strzeleckiego:
Zomowiec:
[...]osobiście chciałbym móc iść do sklepu z bronią, i jak
każdy normalny posiadacz pozwolenia na broń palną (którą ja
akurat mam z mocy ustawy), kupić sobie odpowiednią liczbę naboi, a
później móc je wystrzelać na strzelnicy KWP lub
innej
dopuszczonej. Tylko tyle. W d**** mam te strzelania programowe, i te
kilkanaście sztuk amunicji, które łaskawie dostane.
Kiedyś, dawno, dawno temu, na samym początku, starałem się o pozwolenie
na broń prywatną (określę ją tak skrótowo-bez wchodzenia w
szczegóły)-chciałem móc szkolić się za własne
pieniądze i
w stopniu, który by mnie zadowalał. Wtedy, jakiś
"doświadczony
życiem" policjant z WPA, oświecił mnie, że mam broń służbową i prywatna
już mi w żadnym razie nie przysługuje.
Kółko się zamknęło-Policji nie stać na szkolenia strzeleckie
policjantów, a policjanci (choćby nie wiem jak bardzo
chcieli)
nie mogą się szkolić na własna rękę, bo nie mogą legalnie kupować
amunicji. A nie mogą kupić, bo nikt im nie da pozwolenia na broń
prywatną, gdyż posiadają służbowa i (wg. naszych Bogów,
Panów i Władców) prywatna nie jest już im
potrzebna...
Dziki to kraj, i dzikie obyczaje.
[...]Problem, że nie stać mnie, aby przepłacać na (jedynej) strzelnicy
cywilnej. Chore są przepisy, które uniemożliwiają mi jako
policjantowi zakup amunicji i samodoskonalenie na strzelnicy, tym
bardziej, że Policja już dawno się wypięła (raz, że z biedy a dwa, że
często ze zwykłej ludzkiej złośliwości) na tych, którzy chcą
być
dobrymi strzelcami. Decydenci na różnych stołkach, często
nawet
niewysokich, nie pojmują swoimi malutkimi, betonowymi rozumkami, że
policjanci MUSZĄ się szkolić w używaniu broni. Jak któryś
schrzani MKK, notatkę czy protokół, to się nic wielkiego nie
stanie. Ale jeśli któryś spieprzy użycie broni w sytuacji
zagrożenia, to skończy się to nieodwracalnie, bo ranami lub czyjąś
śmiercią.
Jak długo policyjny beton na stanowiskach, będzie traktował broń palna
jak dodatek do statystyk, to nigdy się sytuacja nie zmieni.
Spectre:
Miałem ja kiedyś P-64... o jak ja nienawidziłem tej broni... Teraz mam
p-99..cudowny....pierwszy go dostałem...i jest ok. Problem ze
strzelnicą jest taki, że trzeba zapierniczać do niej 20 km. Na
strzelnicy jest 8 pocisków na głowę....dobrze że nie wszyscy
chcą strzelać.... Pamiętam raz czas... jak miałem do odwalenia 110
pocisków.... jaki ja byłem szczęśliwy... już mnie ręce
bolały od
broni... ale się nastrzelałem za cały rok. Te czasy już minęły.
Niestety. Ostatnio strzelania organizujemy sytuacyjnie. Wpadasz na
obiekt, nie wiesz jakie jest założenie, światła gasną i się zapalają,
tarcze odjeżdżają i podjeżdżają... a ty masz możliwość zabić 5 tarcz...
albo ocalić policjanta... Niestety zdarza się, że najczęściej
tarcza z policjantem ginie... bo policjant strzela na ślepo do
wszystkiego co się rusza.
Achill:
40 pestek to dawno nie miałem na rok.. w zeszlym odpaliłem jakies 12.
Na kursie podstawowym strzelałem bardzo dużo i bardzo dobrze. Będąc w
OPP strzelałem raz na tydzień, ale po wiaderku i tez byłem dobry. W KP
jakos za wiele nie postrzelałem, a ostatnie 3 lata to juz masakra Tak
sie złozyło ze od kiedy mam nowa broń, nie mialem okazji wywalić wiecej
niz 2 magazynki, i to na raty po 4- 6 sz. Nie zdecyduje sie teraz na
odpalanie bandtyty zza zakładnika , o nie!
JWP Rzeczniku,, gdzie moge realizowac te dodatkowę szkolenia? Może
przełożeni nam ciemniaja i nie daja informacji?
Źródło:
Internetowe Forum Policji, ifp.pl, styczeń 2010 r. Wypowiedzi
Policjantów.
Nasze uwagi:
Czas
najwyższy aby decydenci w Policji wsłuchali się również w
głos profesjonalistów – Policjantów,
którzy
znają zapach służby nie tylko z zza biurek ciepłych posad, a z rejonu!
Tak jak strzelcy sportowi tak i Policja musi trenować. Tym,
którzy się do tego palą, trzeba pomagać, a nie rzucać kłody
pod
nogi.
Skutki złego
zrozumienia problematyki strzelectwa są nieodwracalne i widać je w
tabeli wyżej.
Rozszerzenie
dostępu do broni palnej musi iść w parze w nakładach na
szkolenie Policji. Niedopuszczalne jest także zabieranie Policjantom
broni służbowej na czas urlopu czy zwolnienia lekarskiego.
[Powrót do strony
głównej]
|
|